Magia

Magia

Magia

         Strumień płynie powoli w dół. Księżyc odbija się od nieskazitelnej tafli wody, pokazując wszystkim swoje odbicie. Szepcze bukowy las nad przeciwnym brzegiem. Bezchmurne niebo otula wszystko nieprzebraną czernią. Słychać odgłosy natury : cykanie świerszczy, kumkanie żab.. Chyba każdy chciałby chociaż na chwilę stopić się w jedno z tymi odgłosami, z tym magicznym światem beztroski, zapomnieć o problemach i smutkach.. tylko słuchać.
          Wszyscy zgromadzeni spoglądali w górę rzeki, skąd niosły się praktycznie niesłyszalne odgłosy instrumentów, śpiewu i palonych ognisk. Czekali. Radowit też czekał. Oparty o pochyloną w kierunku wody jabłonkę, co chwila wycierał o ubranie wilgotne, spocone dłonie. Bał się tego, co za chwilkę miało się wydarzyć. Cisza dodatkowo potęgowała jego odczucia wywołując gęsią skórkę.
          Siedzący niedaleko niego Zbygniew zbliżył się do niego i trącił jego nogę ręką wskazując ruchem głowy górę rzeki. Płynęły. Malutkie światełka przymocowane do wianków uplecionych z kwiatów i ziół oświetlały wodę. Sunęły powoli, jakby specjalnie się nie śpieszyły. Płynęły z gracją, co chwila obijając się lekko o siebie. Nie wiedząc nawet kiedy, chłopak stał już przy korycie rzeczki wyczekując swojego przeznaczenia.
          Pierwszy wianek, upleciony z fioletowych kwiatków, złapał młodzieniec w kremowej koszuli, prawie nie wskoczywszy za nim do wody. Pewnie umówił się już wcześniej z jego autorką..
Drugi wianek, ozdobiony żółtymi kwiatami, został schwytany przez rudego chłopaka imieniem Biezdar. Kolejne światełka wpływały wprost do rąk czekających ze zniecierpliwieniem chłopców. Wianek, spleciony z białego kwiecia i przyozdobiony liśćmi bluszczu od razu wpadł Radowitowi w oko. Dodatkowo.. płynął prosto w jego stronę. Młodzieniec wyciągnął dłonie, pewnie chwytając wianek i pilnując, aby łuczywo nie zgasło.
          Wstał i skierował się prosto w górę niewielkiego strumienia, trzymając oburącz swoją zdobycz. Idąc gęstymi zaroślami, dźwięk instrumentów i śpiewu rósł w siłę. W końcu wyszedł na polanę pełną tańczących ludzi. Lewym okiem spostrzegł grupę chłopców stojących w kącie, trzymających wianki w dłoniach. Ruszył w ich kierunku. Wszyscy byli bardzo podekscytowani. Atmosfera była gęsta niczym poranna mgła.
          W końcu dało się słyszeć śmiech dziewcząt. Przedstawicielki płci pięknej podchodziły do każdego z chłopców, sprawdzając czy to akurat on ma spleciony przez nią wianek. Odwrócony bokiem Radowit nagle poczuł uścisk czyjejś dłoni – miękkiej, małej, ciepłej, która nagle pociągnęła go w zupełnie przeciwną stronę.
          W następnym ułamku sekundy szedł w stronę lasu trzymając za rękę nieznajomą dziewczynę o jasnych włosach i zgrabnych nogach. Miała na sobie lekką, cienką sukienkę, na której powierzchni odznaczały się jędrne pośladki.
– Jak masz na imię? – szepnął jej do ucha.
Blondynka nie zwalniając kroku odwróciła się powoli, ukazując drobny nosek i piękny uśmiech :
– Nasława.. – rzuciła, uśmiechając się figlarnie.
Przyśpieszyli kroku. Nieprzenikniona cisza.. Jakby tylko on i ona byli teraz w tym lesie.. Nie słychać żadnych ptaków, owadów.. Jakby wszystkie te stworzonka zniknęły nagle, by dać im chwile tylko dla siebie. Księżyc oświetlał ich sylwetki jasnym światłem.
– Stój. – wydała polecenie dziewczyna. Jej głos był melodyjny i delikatny. – Spójrz..
Przed ich nogami rosła kwitnąca paproć. Chłopak zastanawiał się chwilę, czy to co zamierza zrobić jest właściwe.. po czym schylił się ułamując kwiat i wsadzając go dziewczynie za lewe ucho. Teraz wyglądała jeszcze piękniej.
          Spojrzał w górę, na pnące się ku górze drzewo, sam nie wiedział po co. Potem na Nią. Ich spojrzenia spotkały się. Poczuł coś dziwnego..
– Co to? – spytał szeptem.
Dziewczyna milczała dłuższą chwilę po czym odparła prawie niesłyszalnie :
– Magia.. – odpowiedziała całując go i popychając w kierunku miękkiej trawy..

Autor: Szymon Piątek
Praca na I konkurs opowiadaniowy Słowiański Bestiariusz.

Podobne posty:

One thought on “Magia

  1. rzeczki – może po prostu rzeki
    kwiatków – kwiecia, kwiatów…
    stworzonka – mogłoby ewentualnie zostać…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ads Blocker Image Powered by Code Help Pro

Ads Blocker Detected!!!

We have detected that you are using extensions to block ads. Please support us by disabling these ads blocker.

Powered By
100% Free SEO Tools - Tool Kits PRO