Ofiara dla Bogów
Poranek był mglisty i wilgotny. Jedne krople rosy osadzały się na trawie, podczas gdy inne spadając trącały liśćmi drzew. Złudzenie wyglądało tak, jakby tylko w samym lesie rozpadał się deszcz. Mgła zanikała odsłaniając pokaźnych rozmiarów gospodarstwo położone w środku zielonej polany. Gospodarstwo posiadało zagrodę dla bydła oraz drugą mniejszą dla świń. Nieopodal piętrowej chaty stał kurnik z wysokim podestem. Nieco dalej ktoś postawił zajazd dla koni z trzema boksami. Wszystko osłaniał las, zza którego wierzchołków drzew powoli i leniwie wstawało…