Polowanie na czarownicę
Polowanie na czarownicę Słońce chyliło się ku zachodowi. Odległe góry były malowane czerwienią. W lasach otaczających wioskę Zarzecze panowała już całkowita ciemność. Z daleka dochodził szum rzeki Jerma. Ptasie śpiewy umilkły. W ich miejsce weszło granie świerszczy i wycie wilków. Wiatr przestał wiać. Z zachodniej części lasu czuć było nienaturalny chłód. Było tam bardzo cicho, wręcz za cicho. Między pniami drzew przemykała gęsta mgła. W chatach we wsi powoli gasły światła. Oprócz jednej. W środku chaty z drewna dębowego, pokrytej…