Za nas i za tych, którzy odeszli
Za nas i za tych, którzy odeszli Nadchodził zmierzch, słońce powoli chowało się za górami wznoszącymi się dumnie na północnym widnokręgu. Ostatnie promienie słońca oświetlały Targanice, średniej wielkości, mało znaną wioskę. Wioskę, która do końca normalna nie była. Niejednokrotnie mieszkańców tego miejsca spotykały dziwne zdarzenia. Caryl młody niezbyt wysoki, dobrze zbudowany, młodzian o przydługich blond włosach i szarych oczach był jednym z jej mieszkańców. Znali go wszyscy w wiosce, głównie z bycia leniem unikającym pracy, nie martwiący się niczym i…